Kontrowersyjne walki z zerowym realizmem
Napisane: 9 lis 2015, o 12:01
http://s1.ringfight.pl/walka/11620/
Trafiam na niego drugi raz pod rząd choć nie chce i każda kolejna walka to większa parodia realizmu i boksu.To moja druga kontrowersyjna walka dzisiaj z nim.Kontuzja u niego w pierwszej rundzie części promieniowo-nadgarstkowej.On tą uszkodzoną ręką potem bije z maksymalną siłą jaką ma,przyjmuje też tą uszkodzoną ręką moje uderzenia na gardę,a obrażenia już dalej nie zwiększają się,mało tego z tego co patrzę one nawet się zmniejszają!!
Kontuzjowany skutecznie broni się i atakuje,nie inkasuje ode mnie żadnego celnego ciosu i jeszcze wygrywa Jest to żałosna parodia boksu i kpiny z jakiegokolwiek realizmu tym bardziej,że ja sam nie gram od godziny,trochę tych UM mam i jestem obecnie 7 w rankingu
Jakby ktoś był zainteresowany także moją pierwszą walką z nim niewiele mniej śmieszną to tutaj jest kolejny link
http://s1.ringfight.pl/walka/11606/
Trafiam na niego drugi raz pod rząd choć nie chce i każda kolejna walka to większa parodia realizmu i boksu.To moja druga kontrowersyjna walka dzisiaj z nim.Kontuzja u niego w pierwszej rundzie części promieniowo-nadgarstkowej.On tą uszkodzoną ręką potem bije z maksymalną siłą jaką ma,przyjmuje też tą uszkodzoną ręką moje uderzenia na gardę,a obrażenia już dalej nie zwiększają się,mało tego z tego co patrzę one nawet się zmniejszają!!
Kontuzjowany skutecznie broni się i atakuje,nie inkasuje ode mnie żadnego celnego ciosu i jeszcze wygrywa Jest to żałosna parodia boksu i kpiny z jakiegokolwiek realizmu tym bardziej,że ja sam nie gram od godziny,trochę tych UM mam i jestem obecnie 7 w rankingu
Jakby ktoś był zainteresowany także moją pierwszą walką z nim niewiele mniej śmieszną to tutaj jest kolejny link
http://s1.ringfight.pl/walka/11606/